Petalburg City cz. 2

Walka z tatusiem

No więc przebywając znane nam już drogi, góry, doliny, tudzież wulkany, docieramy w końcu do Petalburg City. Pierwszą rzeczą, jaką zwykliśmy czynić, jest udanie się do Poke-Center i uleczenie naszych ledwo dyszących kompanów podróży. Następnie czas wybrać się w odwiedziny do taty :]. No tak, racja! Zgodnie z jego obietnicą, gdy będziemy mieli 4 odznaki, on stoczy z nami walkę. Czas więc na pojedynek! Wchodzimy do Gymu i widzimy dwie pary drzwi. Możemy wybrać dowolne z nich. Po prostu, po każdej stronie trener będzie reprezentował nieco inną strategię, ale Poki będzie miał zawsze te same. Tak więc po około 3 pojedynkach staniemy w końcu przed Normanem. Jego Poki są dosyć silne. Szczególnie musimy uważać na Slakingi, gdyż należą do groźnych przeciwników. Na szczęście to tylko Pokemony typu Normal, więc Duch albo Walka powinna załatwić sprawę. Po wygranej otrzymamy TM42 , 3100$Balance Badge.

W podzięce od…

Po wygranym pojedynku nasze Poki mogą potrzebować spotkania z Siostrą Joy, dlatego nie żałujmy im tego. Z pewnością zyskamy ich dozgonną wdzięczność i nie stracimy ani grosza na medykamenty, mogące okazać się niezbędne w następnej walce. Potem udajmy się do chatki, stojącej na lewo od sali. W środku, jak nam już wiadomo, żył sobie Wally, teraz jednak mieszkają w nim tylko jego rodzice. Pogadajmy z jego tatą, a w zamian otrzymamy od niego HM03 – Surf! Jaki szczęśliwy zbieg okoliczności, akurat ono było nam potrzebne, aby dostać się na drugą stronę Hoenn i zdobyć pozostałe 3 odznaki. Nie czekajmy więc, czas nagli!